Czworonożny kontrterrorysta o imieniu Benji od ponad roku wspiera Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Lublinie. Jest to 2,5 roczny owczarek belgijski, który tworzy z przewodnikiem idealną drużynę funkcjonariuszy mogących stawić czoła najgroźniejszym przestępcom.
Czworonożni funkcjonariusze dzięki doskonale rozwiniętym zmysłom węchu i słuchu oraz wyjątkowej sprawności fizycznej, potrafią poradzić sobie tam, gdzie ograniczenia ludzkiego organizmu nie pozwalają mundurowym skutecznie działać.
Jednym z takich wyjątkowych policjantów ma być właśnie pies bojowy o imieniu Benji. Od ponad roku pełni on służbę wraz ze swym przewodnikiem w Samodzielnym Pododdziale Kontrterrorystycznym Policji w Lublinie.
Psy bojowe mogą brać udział w niemal każdej operacji specjalnej. Są gotowe do skoków spadochronowych i desantują się ze śmigłowców. Ich wyszkolenie zakłada, że muszą wykonać zadanie w każdych warunkach atmosferycznych, terenowych o każdej porze dnia i nocy, a żaden z zewnętrznych czynników nie może zakłócić ich działania.
Psy doskonale sprawdzają się do realizacji operacji zatrzymywania i obezwładniania niebezpiecznych przestępców oraz przeszukiwania trudno dostępnych pomieszczeń.
Kierowane do tego rodzaju służby psy są wyselekcjonowane. Muszą cechować się odwagą, umiejętnościami koncentracji, motywacją oraz chęcią do szkoleń. Po specjalistycznym szkoleniu stają się integralną częścią zespołu.
I właśnie Benji przeszedł 6 miesięczne szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach, które obejmowało posłuszeństwo, agresję, współpracę z ludźmi czy też wypracowanie rekcji na sytuacje stresujące. Wprowadzane były elementy działań bojowych, przy których Benji mógłby zostać wykorzystany podczas służby.
Podczas ćwiczeń oraz akcji, Benji ma na sobie taktyczny hełm ochronny z nausznikami tłumiącymi dźwięki o wysokich tonach wraz z balistycznymi goglami ochronnymi chroniącymi wzrok przed odłamkami oraz promieniowaniem UV. Przewodnik zakłada mu kamizelkę taktyczną z atestem wysokościowym do pracy z wykorzystaniem śmigłowca Black Hawk. Na łapach ma buty chroniące przed ekstremalnie niskimi oraz wysokimi temperaturami, przebiciem oraz zwiększające jego przyczepność podczas pracy na śliskich powierzchniach. Całość jego umundurowania kosztowała blisko 8 tysięcy złotych.
Mówiąc o Benjim, należy wspomnieć o jego przewodniku, który czuwa nie tylko nad jego wyszkoleniem i treningiem, ale także sprawuje nad nim opiekę. Policjant, który został jego przewodnikiem ma dużą cierpliwość, predyspozycje do pracy ze zwierzętami ale przede wszystkim potrafi utrzymać właściwą więź z psem, która opiera się na bezpieczeństwie, zaufaniu i szacunku. Ta para to zdecydowanie duże połączenie siły i odwagi.