Mężczyzna próbował pomóc topiącemu się używając swojej kurtki i dzwonił po policję. Patrol, który przyjechał na miejsce użył ratowniczej rzutki będącej na wyposażeniu radiowozu. Przy jej pomocy zabezpieczono 20-latka i przeciągnięto w stronę drabinek ratowniczych.
Niestety 20-latek był na tyle wyziębiony, że nie był w stanie nawet z pomocą wyjść z wody. Dopiero przyjazd straży pożarnej i użycie sprzętu ratowniczego przez strażaków pozwoliło na wydostanie go z wody. Mężczyźnie udzielono pomocy medycznej.
20-latek był przytomny, nie pamiętał jednak okoliczności w jakich wpadł do wody. Tego wieczoru bawił się w jednym z lokali na elbląskiej starówce. Sytuacja zakończyła się szczęśliwie, ale mogło być zupełnie inaczej. Może być przestrogą, bo tu od tragedii dzieliło ją naprawdę niewiele.
Masz jakąś zabawną, wzruszającą albo dziwną historię związaną z lotniskiem? Wydarzyło się coś ciekawego podczas odprawy? Ktoś cię zaskoczył na lotnisku? A może wydarzyło się coś zupełnie nieprzewidywalnego? Opowiedz nam o tym!
Pomożemy