Mimo wydawanych poleceń i użycia sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych mężczyzna nie zatrzymał się, wyminął oznakowany radiowóz i skręcił na pobliskie, świeżo zaorane pole. Następnie oddalał się w kierunku lasu taranując przy tym ogrodzenia pola.
W pewnym momencie kierujący ciągnikiem porzucił maszynę. Policjanci wykorzystali to i zatrzymali 43-latka. Okazało się, że kierowca jechał ciągnikiem nie tylko łamiąc sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, obowiązujący od 2014 do 2021 roku, ale też jechał pijany.
Funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu, jednak odmówił on badania na alkomacie. W związku z tym funkcjonariusze zatrzymali go, aby pobrać krew do badań, które pozwoli ustalić stężenie alkoholu w jego organizmie.
Za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.