Straż pożarna szybko ugasiła pożar, a na miejscu pojawili się policjanci i przypadkowi przechodnie. Funkcjonariusze Komisariatu I Policji od początku podejrzewali podpalenie jako przyczynę zdarzenia, dlatego sprawę postanowili podjąć kryminalni.
Dzięki analizie nagrań
Co zaskakujące, mężczyzna po dokonaniu podpalenia oddalił się z miejsca zdarzenia, a następnie… powrócił
26-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora, który zastosował wobec niego policyjny dozór. Zabezpieczony przez śledczych materiał – w tym nagrania monitoringowe – stanowi solidną podstawę dalszych działań.
Jeszcze niedawno błyszczał światłem artystycznej instalacji w pustych murach, dziś ma szansę rozbłysnąć na nowo jako symbol industrialnej rewitalizacji...
Pomożemy