Wraz ze swoim 16-letnim wspólnikiem obezwładnili dostawcę, ukradli paczkę i uciekli z miejsca zdarzenia. Obaj zostali zatrzymani już następnego dnia, a starszy z napastników trafił na trzy miesiące do aresztu.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 9 października 2025 roku, około godziny 10:45 na ulicy Karpackiej na Wzgórzu Wolności w Bydgoszczy. Kurier przyjechał pod wskazany w systemie adres, aby dostarczyć przesyłkę pobraniową o wartości kilkunastu tysięcy złotych.
Ponieważ w budynku nie istniało mieszkanie o takim numerze, próbował skontaktować się telefonicznie z odbiorcą. Po chwili na miejsce przyszedł mężczyzna, który przedstawił się jako adresat i potwierdził dane widniejące na paczce. Chwilę później – zamiast zapłaty – ruszył na dostawcę
Napastnik, wspierany przez 16-letniego pomocnika, powalił kuriera na ziemię, po czym zabrał paczkę
Po udzieleniu pomocy kurierowi, funkcjonariusze rozpoczęli intensywne działania operacyjne, analizując zapis z kamer i przesłuchując świadków. Ustalenie sprawców było tylko kwestią czasu.
Dzień po napadzie, 10 października, kryminalni namierzyli podejrzanych w jednym z mieszkań przy ulicy Nakielskiej. Podczas zatrzymania znaleźli przy 20-latku kilkanaście gramów narkotyków. Obaj sprawcy zostali przewiezieni do komisariatu, gdzie młodszy z nich trafił pod opiekę sądu rodzinnego, który oceni jego zachowanie i zdecyduje o środkach wychowawczych.
Starszy natomiast usłyszał zarzuty rozboju z użyciem środka obezwładniającego oraz posiadania narkotyków. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. 20-latkowi grozi teraz nawet
Śledczy podkreślają, że tego typu przestępstwa traktowane są wyjątkowo poważnie — napad na kuriera to nie tylko kradzież, ale także brutalny atak na osobę wykonującą obowiązki zawodowe.
Policja apeluje do mieszkańców o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji, zwłaszcza gdy dotyczą one doręczania przesyłek w nietypowych lub wątpliwych okolicznościach.
Co żuraw robiłby w tramwaju? Według Tramwajów Śląskich i Policji powinniśmy, jak żuraw, rozglądać się uważnie, wychodząc z tramwaju na przystanek...
Pomożemy