W nocy 27 stycznia 2021 roku policjanci z Zelowa zostali zaalarmowani, że po mieście biega pijany, agresywny mężczyzna, który ma przy sobie przedmiot przypominający broń. Krzyczał używając wulgaryzmów oraz wymachiwał jakimś przedmiotem. Policjanci natychmiast zlokalizowali agresora, który nie szczędził obraźliwych słów. Mundurowi szybko przywołali furiata do porządku.
Okazało się, że 35-latek miał przy sobie maczetę, krótką wiatrówkę gazową oraz broń białą w postaci nunczako. Okazało się, że notowany zelowianin swoją agresję wyładował na bmw, które spotkał na swojej drodze. Skopał auto i jakby nic się nie stało poszedł dalej wyzywając i wymachując nunczako.
Agresor trafił do policyjnej celi. Śledczy wykonali oględziny uszkodzonego auta, a jego właściciel straty wycenił wstępnie na 600 złotych. Mieszkaniec Zelowa usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia za co grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Mężczyzna odpowie też za wykroczenie nielegalnego posiadania broni białej.